#1 2010-06-25 13:23:29

yunalaska

Pirat

13684266
Zarejestrowany: 2009-04-26
Posty: 170
Punktów :   

made in yuna

W tej chwili jesteście na statku. Rozgośćcie się na nim. Wybierzcie pokoje, pobawcie się, poćwiczcie, potrenujcie, watch porn or else. Kolejność odpisów dowolna, dozwolone wszelkie formy aktywności, tylko nie wrzućcie Watariego za burtę.

Offline

 

#2 2010-06-25 14:54:37

Watari

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-05-26
Posty: 42
Punktów :   

Re: made in yuna

Gdy wyplynelismy z portu skierowalem swoje kroki pod poklad. Wybralem pierwszy lepszy pokoj. Wchodzac  na samym srodku stal stolik z krzeslem. Po prawej stronie od wejscia znajdowala sie sredniej wielkosci szafa. Bedac w pokoju sciagnelem plaszcz wieszajac go na krzesle. Rewolwery odlozylem na stol po czym usiadlem na lozku. Siedzac podwinelem lewa nogawke od spodni do gory.
-Musze zmienic opatrunek.-Powiedzialem sam do siebie wstajac z łozka. Podchodzac do torby otworzylem boczna kieszen wyciagajac bandaz kladac go na lozku.
-Wypadalo by przemyc rane.-Ponownie powiedzialem do siebie. Po chwili wyszedlem z pokoju. *Ciekawe gdzie jest kuchnia.* Pomyslalem podchodzac do drzwi na przeciwko mojego pokoju. Pociagnelem za klamke. Wewnatrz stalo kilka krzesel, stol piecyk oraz male szafki w ktorych pewnie byly przyzady kucharskie. Przekraczajac prog podszedlem do dwoch beczek stojacych obok jednej z malych szafek. Otwierajac jedna z beczej usmiechnelem sie do siebie siegajac po miske ktora znalazlem w szafce stojacej obok zapasow wody pitnej. Z miska pelna wody udalem sie do swojego pokoju. Siadajac na lozku ponownie podciagnelem nogawke po czym zaczelem rozwijac bandaz.
-I po co ja przyjmowalem tego low kicka na piszczel.- Rzeklem sam do siebie przemywajac rane a nastepnie zakladajac nowy opatrunek. Po skonczeniu zabiegu oproznilem miske z wody wylewajac ja przez okno w moim pokoju a nastepnie odnioslem ja do kuchni.. Po chwili posanowilem ze udam sie na gorny poklad. Wychodzac na gore zastalem Kiyoshiego i Nevale'a blakajacych sie po okrecie. Nie mialem ochoty rozmiawiac wiec podszedlem do burty i zaczelem obserwowac morze.

Offline

 

#3 2010-06-25 22:06:20

Beo

Pirat

15610674
Zarejestrowany: 2009-03-22
Posty: 201
Punktów :   

Re: made in yuna

Trafiliśmy na otwarte morze daleko od lądu dla mnie to nie było nic niezwykłego tylko tym razem nie byłem niewolnikiem bez praw tylko członkiem pirackiej załogi. Obserwowałem każdy fragment statku zaciekawiony po czym zszedłem pod pokład i wybrałem jako swoją kajutę znajdującą się tuż pod kajutą Kapitana na górze statku. W środku było łóżko półka i biurko z krzesłem z paroma narzędziami do rysowania map. *No to ,to będzie moja kajuta...*pomyślałem po czym podszedłem do okna które było obok biurka i je otworzyłem by wpuścić trochę powietrza. Nie chciałem jeszcze nic planować bo nie musiałem kapitan jeszcze nic nie kazał więc wyszedłem na pokład . Byliśmy na otwartym morzu powiewy wiatru poruszały naszym okrętem *Hmmm muszę przyznać ,że ta sceneria wywołuje pozytywne uczucia*pomyślałem wyciągając Higurashiego z Sayi *Poćwiczę walkę mieczem* przerzuciłem miecz z prawej ręki do lewej (Sayę mam z lewej stron) po czym zacząłem robić różne zamach najpierw proste , potem pod różnymi kątami a potem robiłem kombinacje Kopnięcie+kopnięcie+cięcie i od początku wszystko powtarzałem ....

Offline

 

#4 2010-06-25 23:50:19

ark0n

Pirat

Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2009-03-19
Posty: 185
Punktów :   
WWW

Re: made in yuna

"Kapitan" kim się stałem. Często zadawałem sobie to pytanie. Nigdy nie chciałem niczym dowodzić, ale nie było innego wyboru. No cóż, najgorsze jest że jeśli wieść się rozniesie nie tylko marines ale i mafia będzie na nich polować. Poszedłem do kapitańskiej kajuty, było to dość obszerne pomieszczenie. Ów pokój wyposażony był w stół i fotel oraz krzesło, Z tyłu znajdowało się wielkie okno, zaś przy drzwiach w rogu dwuosobowe łóżko. Pokój przypadł mi do gustu, ciuchy upchnąłem do szafy. Zdjąłem koszulę i zostałem na samych spodniach, buty też zdjąłem i założyłem klapki. Postanowiłem sprawdzić czy znajdę coś ciekawego w kuchni. Kuchnia połączona była z jadalnią, ale bardziej interesowała mnie kuchnia. Była mała ale to było akurat dobre ponieważ wszystko znajdowało się pod ręką. Obejrzałem powoli naczynia i postanowiłem je umyć, kiedy już wykonałem tę jakże żmudną pracę podszedłem do lodówki. Ucieszyłem się kiedy zobaczyłem że Pan Mąż zadbał o nasze zapasy, wyjąłem z lodówki kawałek mięsa. Zalałem go wodą i czekałem aż się rozmrozi. Sprawdziłem szafki wyjąłem z nich różne przydatne przyprawy oraz naczynia, patelnie garnek i nóż. Najpierw zalałem garnek wodą i wsypałem do niego ryż, osoliłem ryż i zostawiłem by się gotował. Sprawdziłem mięso było rozmrożone, czyli takie jakie chciałem. Wyjąłem je z wody i położyłem na blacie, chwyciłem nóż i zacząłem kroić mięso w paski a potem w kostkę. Następnie zabrałem się za warzywa i przyprawy. Przyprawiłem mięso a następnie zacząłem smażyć przyprawy z mięsem i zalałem je sosem, który przygotowałem w między czasie tak powstał nam gulasz. Poczekałem aż wszystko się ugotuje i spróbowałem, potem nałożyłem porcję dla siebie i zjadłem. Następnie nałożyłem dwie porcje dla nich, potem machinalnie posprzątałem kuchnię i wyszedłem na zewnątrz.-Obiad gotów, zapraszam.- Zawołałem ich a sam poszedłem na pokład. Stanąłem twardo na deskach i zacząłem ćwiczenia. Pierwsza była rozgrzewka, potem garda i wyprowadzanie ciosów, następnie kopnięcia przewroty i inne pierdoły które miały sprawić że nie stracę formy.


http://img509.imageshack.us/img509/6156/arkonxw7.png
ot skromny pisarz

NEVALE DELAVEGA

Offline

 

#5 2010-06-25 23:58:37

yunalaska

Pirat

13684266
Zarejestrowany: 2009-04-26
Posty: 170
Punktów :   

Re: made in yuna

Odpisujcie dalej.
Edit: Zmiana planów. Po tym jak zajęliście pokoje Terra zobaczył, że w waszym kierunku zbliżają się przerażająco szybko ciemne chmury z których biły pioruny. Wiatr stawał się coraz silniejszy...

Offline

 

#6 2010-06-26 17:51:29

Watari

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-05-26
Posty: 42
Punktów :   

Re: made in yuna

Obserwujac morze dostrzeglem ze chmury na horyzoncie znacznie sie roznily od tych nad naszym okretem. *nadchodzi sztorm Lepiej powiadomie pozostalych.* pomyslalem kierujac swoje kroki do trenujacego Kyoshiego. -Hej nadchodzi burza. Lepiej bedzie jak sie przygotujemy.- Po chwili do naszej dwojki dolaczyl Kapitan. -Spojrz na chmury na horyzoncie.- Dodalem czekajac na reakcje zalogi.

Offline

 

#7 2010-06-26 20:37:41

Beo

Pirat

15610674
Zarejestrowany: 2009-03-22
Posty: 201
Punktów :   

Re: made in yuna

Trenowałem ciągle i gdy robiąc kopnięcie z zamachem w powietrzu wylądowałem na ziemi poczułem mocniejszy powiew wiatru.
-Huh?
Po chwili podszedł do mnie Terra mówiąc .
Hej nadchodzi burza. Lepiej bedzie jak sie przygotujemy.
Spojrzałem się na horyzont i rzeczywiście nadchodziły ciemne chmury schowałem Higurashiego do Sayi i chwilę potem podszedł do nas kapitan i Terra pokazał mu chmury.
-To co robimy? Kapitanie?

Offline

 

#8 2010-06-26 20:39:58

ark0n

Pirat

Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2009-03-19
Posty: 185
Punktów :   
WWW

Re: made in yuna

-Hmm trzeba by się przygotować do sztormu, zabezpieczmy drzwi i okna. Trzeba sprawdzić gdzie są luźne elementy i zająć sie nimi. Kiyoshi-kun tobie zostawie nawigację statkiem.


http://img509.imageshack.us/img509/6156/arkonxw7.png
ot skromny pisarz

NEVALE DELAVEGA

Offline

 

#9 2010-06-26 21:36:57

yunalaska

Pirat

13684266
Zarejestrowany: 2009-04-26
Posty: 170
Punktów :   

Re: made in yuna

Zerwał się wiatr. Zaczął padać ulewny deszcz. Nie wspomnieliście czy chowacie żagle, więc wychodzę z założenia, że nie. Zaczęło strasznie tarmosić statkiem. Statek był solidny więc wszystko trzymało się kupy.
Nevale, wydawaj rozkazy.

W związku z nieobecnością Watariego, przejmę kontrolę nad jego postacią.

Offline

 

#10 2010-06-27 14:53:11

ark0n

Pirat

Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2009-03-19
Posty: 185
Punktów :   
WWW

Re: made in yuna

-Trzeba zwinąć żagle.


http://img509.imageshack.us/img509/6156/arkonxw7.png
ot skromny pisarz

NEVALE DELAVEGA

Offline

 

#11 2010-06-27 17:36:57

Beo

Pirat

15610674
Zarejestrowany: 2009-03-22
Posty: 201
Punktów :   

Re: made in yuna

-Rozumiem...Terra pomóż mi dobra? Sam sobie nie dam rady...
Powiedziałem podchodząc do pierwszego masztu. Rozwiązałem sznur i zacząłem ciągnąć z nadzieją ,że Terra mi zaraz pomoże ...

Offline

 

#12 2010-06-28 12:23:57

yunalaska

Pirat

13684266
Zarejestrowany: 2009-04-26
Posty: 170
Punktów :   

Re: made in yuna

Terra pomógł. Po chwili zerwał się straszny sztorm, zobaczyliście walące pioruny i po chwili straciliście przytomność. Ostatnią rzeczą jaką widzieliście był zarys pirackiego statku....

Koniec odpisów tutaj.

Dodaję wszystkim +1 oprócz watariego +1 do szermierki. Watari dostaje +1 do medycyny ;]
Beo dokonasz odpowiednich zmian w KP.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plpurmo wrocław