Wybrałem sobie w miare dużych rozmiarów pokój obok kuchni, były w nim dwa łóżka jedno przesunałem bliżej biurka na, któym rozłożyłem moje lekarskie przyrządy alembik, retorty moździerze, skalpele i mase innych bzdur w pokoju była stara zasłona, więc wyjąłem moją skrzynkę z narzędziami i zrobiłem odpowiednie uchwyty byją powiesić w ten sposób aby dzieliła pokój na dwie części. W drugiej części też było biurko tu postanowiłem położyć wszystkie rzeczy notatki książki. Pokój był urządzony skromnie dwa biurka, dwa łóżka, jedna szafka, jedna szafa, para krzeseł. Ot zwyczajny pokój.

Wybrałem pokój najbliżej mostka, były w nim meble (stołek, biurko, szafa, łóżko, półka na katanę, sejf). Wyjąłem rzeczy z plecaka i zacząłem się zadomawiać w moim pokoju, pieniądze włożyłem do sejfu, na biurku położyłem kompas oraz plecak. Ubrania szybko schowałem do szafek po włożeniu ubrań do szafek położyłem się i myślałem gdzie popłynąć.

Poza pokojami i kuchnią na statku nie było więcej pomieszczeń codziennego użytku. Oczywiście pod pokojami znajdowała się ładownia w której znajdowało się 8 dział, dosyć sporo kul armatnich i oczywiście załadowane zapasy. Było też tam wyodrębnione miejsce na mały warsztacik (zaklepany dla ark0na) oraz dwa urządzenia do pompowania wody, że o kiblu nie wspomnę. Na zewnątrz znajdowały się schody prowadzące do małej kabinki ze sterem. Były też tam trzy małe kabiny, a w nich małe biurko i krzesło (Beo, Zaku i Tatra mają sobie wybrać jeden z nich). Obok kabiny ze sterem znajdowały się 3 jabłonie, które właśnie miały na sobie soczyste i dorodne jabłka.

Po pewnym czasie postanowiłem pozwiedzać statek. gdy wyszedłem na pokład zauważyłem  schody prowadzące do małej kabiny ze sterem i obok niej trzy jabłonie z dojrzałymi jabłkami podszedłem do pierwszej zerwałem jabłko i poszedłem dalej. gdy poszedłem dalej  korytarzem zobaczyłem trzy kabiny. Gdy chciałem wejść do środkowej usłyszałem że już ktoś tam jest *to pewnie to kapitan*pomyślałem więc wybrałem tą na lewo ta była pusta w sensie nikogo tam nie było ale było biurko i krzesło postanowiłem że to będzie moja druga kabina.

Zwiedzając statek zawędrowałem pod pokład. Była tam ładownia, troche dział , żywności ot nic ciekawego. No może oprócz pewnego odgrodzonego kawałka postanowiłem na nim zrobić mój warsztat